poniedziałek, 15 kwietnia 2013

od Sweetie


Obudziłam się...wszystko mnie bolało.
-Sweetie!-zawołała mama i się do mnie przytuliła.
-Cześć...-rozglądałam się dookoła,patrząc na Drago,Rivera,Alexandra i mamę...brakowało jednego wilka...Ostrego,spojrzałam na ziemię.Leżał tam,osłabiony i nieprzytomny.Podeszłam do niego i usiadłam obok niego.Wyglądałam na spokojną,szepnęłam do ucha wilka.
-Wstawaj...Już...To nie noc,nie pora spać!-szepnęłam melodyjnym głosem,wilk otworzył oczy.
(Ostry?)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz