wtorek, 16 kwietnia 2013
od Ifus
Byłam taka radosna po słowach Pioruna,ael nagle widziałam coś strasznego zobaczyłam Flowna
coś złego się z nim dziejei nagle krzyknełam
-Flown!
-co?
-nie ,nie o to chodzi ,posłuchaj zachwile przyjde poczekaj
pocałowałam go w policzek
I zaczełam biec ,zamknełam oczy ,a moje wizje pokazywały mi drogę
dobiegłam tam,a z zarośli ujrzałam zakrwawionego Flown'a
To była wataha ciemnośći mroku wiec kiedyby mnie zobaczyli
od razu by mnie zabili ,bo jestem wilkiem nieba ,ale nie mogłam czekać
pewien wilk już miał doznać mu ostateczny cios,ale
skoczyłam przed niego
Rozłożyłam szkrzydła
wypowiedziałam słowa
To dziś mamo,kocham cie
popatrzyłam się w niebo
Moje skrzydła zaczeły lśnić
oślepiającym światłem,
było tak jasno ,że dzięki mojej mocy
sprawiłam,że noc zminiła się w dzień,
wilki ciemnośći rozpłyneły się ,ja zabrałam
Flown'a do watahy do Alf
aby go uzdrowiły
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz