poniedziałek, 11 lipca 2016

Od Daiki c.d Raz

Zostawił mnie tam samą i sobie poszedł. Byłam głupia, że mu to powiedziałam. Zraniłam go i to bardzo, a teraz może przez to zrobić jakąś głupotę. Szukałam go wszędzie i gdy już miałam zrezygnować usłyszałam jak ktoś rozmawia z Silverem. Czemu wcześniej na to nie wpadłam. Chciałam szybko wbiec do jaskini, ale nim wyszłam zza krzaków zauważyłam Rosalie.
~ Chyba weszłam nie w porę.
Już chciałam zawrócić i przyjść później gdy usłyszałam głos Raz’a. Serce zabiło mi mocniej. Cicho podeszłam do jamy i wsłuchałam się w rozmowę. Wywnioskowałam z niej, że Raz ma zamiar wejść do zaświatów… tylko po co? Musiałam mu to wybić z głowy i to szybko. Cicho weszłam do jaskini.
- Słyszałam, że tu jesteście – nie miałam odwagi spojrzeć mu w oczy. Nie po tym jak go zraniłam. Stanęłam przed nimi z pochyloną głową. Patrzyłam w ziemię. Wreszcie niezręczną ciszę przerwał Silver.
- Daiki? Ty też podsłuchujesz? No weźcie czy nie można mieć chwili prywatności?
- Ja… ja przepraszam, ale musiałam… nie mogę pozwolić… żeby Raz…
- Spokojnie skończę z tym raz na zawsze i wreszcie nic nie będzie nam przeszkadzać się widywać.
Wreszcie odważyłam się na niego spojrzeć.
- Sam na pewno nigdzie nie pójdziesz. Idę z tobą. – byłam stanowcza. Nie zmienię swojej decyzji.
<Wreszcie powróciłam ;) przepraszam wszystkich za nieobecność. Mam nadzieję, że mi wybaczycie. Króciutko, ale jeszcze się rozkręcę :) >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz