Ostatnio u mnie nic ciekawego się nie działo, więc postanowiłam połazić i
pogadać z kimś. Pierwszym wilkiem, którego spotkałam była młoda
wadera. Śledziłam ją od dłuższego czasu. Pierwsza próba zaskoczenia jej
powiodła się niewypałem, ponieważ kiedy miałam się ruszyć wadera odwróciła
się więc szybko zmieniłam swój kierunek. Po chwilowym oczekiwaniu
chciałam się ujawnić. Po cichu zaczęłam podchodzić do wadery. Usiadłam
nie daleko za nią. Wadera po chwili się odwróciła. a ja uśmiechnęłam się
demonicznie.
- Proszę ... widzę, że mamy nową w watasze. -Powiedziałam wstając i podchodząc do niej z uśmieszkiem.
- K -kim jesteś ? - Wyjąkała.
- Gloria, a ty ? - spytałam.
- Pasmo - powiedziała.
( Pasmo ?)
- Proszę ... widzę, że mamy nową w watasze. -Powiedziałam wstając i podchodząc do niej z uśmieszkiem.
- K -kim jesteś ? - Wyjąkała.
- Gloria, a ty ? - spytałam.
- Pasmo - powiedziała.
( Pasmo ?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz