-Ale wszystko będzie dobrze? - Zapytałam dalej zmartwiona.
-Nie wiadomo... - Odparł Silver. Byłam zestresowana całą tą sytuacją...
Nie chciałam żeby coś stało się basiorowi... Zależało mi na nim.
-Zrobimy co w naszej mocy. - Odparł Silver.
-Mmm. - Tylko na tyle było mnie stać... Poszłam smutna do siebie do domu...
Na miejscu zwyczajnie zaczęłam płakać...
<Ksame? Silver?>
-Nie wiadomo... - Odparł Silver. Byłam zestresowana całą tą sytuacją...
Nie chciałam żeby coś stało się basiorowi... Zależało mi na nim.
-Zrobimy co w naszej mocy. - Odparł Silver.
-Mmm. - Tylko na tyle było mnie stać... Poszłam smutna do siebie do domu...
Na miejscu zwyczajnie zaczęłam płakać...
<Ksame? Silver?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz