niedziela, 1 listopada 2015

Od Daiki c.d Raz

Czułam się jakby uchodziło ze mnie życie, ale nie chciałam aby Raz się mną przejmował, więc starałam się to przed nim ukryć. Krajobraz jaki pokazał mi Raz był naprawdę piękny.
- W mojej rodzinnej watasze wiele wilków miało smoki. Tylko ja zanim dostałam własnego zrobiłam coś strasznego. Dlatego teraz chodzę po świecie sama.
W tym momencie zrobiło mi się naprawdę przykro. Nie chciałam zostać wygnana z kolejnej watahy. Spojrzałam w niebo. Ile bym dała, żeby cofnąć czas. Ale może wtedy nigdy bym tu nie dotarła?
- Dziękuję, że mnie tam nie zostawiłeś.
- Nie ma za co.
Chciałam na niego spojrzeć, ale ból na to nie pozwolił i znowu osunęłam się na ziemię.
- Raz - wyszeptałam
- Tak?
- Obiecaj mi, że jeśli nie przeżyję to...
- Nie! Wyjdziesz z tego.
W tym momencie zaczął padać deszcz. Myślałam, że Raz odejdzie, ten jednak siedział ze mną cały czas. Poczułam ukłucie i wtedy moje serce przestało bić.
~~~~ Z widoku obserwatora~~~~
Wokół ciała wadery powstała dziwna błękitna aura, energia była tak potężna, że Raz cofnął się o kilka kroków. Światło zaczęło zanikać ,,wpływając'' w ciało Daiki, po czym ostatnie już rozbłyski wpłynęły do serca. Chwilę potem oczy wilczycy otworzyły się. Świeciły tym samym odcieniem błękitu, ale coś się zmieniło. Wadera została medium.

<Raz? Nie miałam pomysłu xd>

1 komentarz: