Rzuciłam się na szarego wilka, nigdy go tu nie widziałam... Próbowałam
złapać go za szyję, a po chwili udało mi się to zrobić. Zacisnęłam szczękę, i czekałam...
Kiedy wilk przestał się szarpać upuściłam jego ciało i w jednej chwili się wystraszyłam... Najwyraźniej nie znałam swojej siły...
-D...Dziękuję...- Odparła wadera. Po chwili zorientowałam się że jej nie znam...
-Kim jesteś?- Zapytałam.
-Nazywam się Moon, jestem tu nowa.- Odparła wadera i zaczęła masować sobie kark.
-Ugryzł Cię?
-Tak, w kark.- Odparła Moon, a ja podeszłam do wadery.
-Rana nie jest głęboka, niedługo się zagoi- Stwierdziłam po obejrzeniu rany.
-A tobie nic nie zrobił? - Zapytała, nagle zaczęłam czuć, że oberwałam w łapę, spojrzałam się na bolące miejsce.
-Wyliże się.- Odpowiedziałam i się uśmiechnęłam.
<Moon?>
Kiedy wilk przestał się szarpać upuściłam jego ciało i w jednej chwili się wystraszyłam... Najwyraźniej nie znałam swojej siły...
-D...Dziękuję...- Odparła wadera. Po chwili zorientowałam się że jej nie znam...
-Kim jesteś?- Zapytałam.
-Nazywam się Moon, jestem tu nowa.- Odparła wadera i zaczęła masować sobie kark.
-Ugryzł Cię?
-Tak, w kark.- Odparła Moon, a ja podeszłam do wadery.
-Rana nie jest głęboka, niedługo się zagoi- Stwierdziłam po obejrzeniu rany.
-A tobie nic nie zrobił? - Zapytała, nagle zaczęłam czuć, że oberwałam w łapę, spojrzałam się na bolące miejsce.
-Wyliże się.- Odpowiedziałam i się uśmiechnęłam.
<Moon?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz