Spojrzałam się na basiora zupełnie zdezorientowana...
-Dziękuję - Odparłam i się zarumieniłam...
-Jestem Ksame, a ty? - Zapytał się mnie basior.
-Jestem Diana. - Odparłam i się uśmiechnęłam...
-Co rysujesz? - zapytał Ksame.
-Sama nie wiem... Tak sobie rysuje... - Odparłam -... Czasami tak mam,
że rysuje, aż w końcu zapadam w trans, i sama nie wiem co znajduje się
na kartce... - Basior uśmiechnął się, i podszedł do mnie. Oboje
spojrzeliśmy się na mój rysunek... Wyglądał tak:
-Mmm - Mruknął basior, ja natomiast milczałam.
-Kto to? - Zapytał po chwili.
-Nie wiem... Zwykły wilk... By może kiedyś go gdzieś spotkałam... - odparłam.
Basior nie odpowiedział...
-Kiedy skończysz rysunek? - Zapytał znów.
-Nie wiem, to zależy od tego, kiedy mi się zachce go skończyć. - Odparłam i się uśmiechnęłam.
Ksame?
Postaram siem odpisać w tym tygodniu ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKiedy odpiszesz??? :(
OdpowiedzUsuń