Vane rozpalił ognisko. Było cieplutko i przyjemnie
-Musze przyznać, jaskinia jest naprawdę fajna.- uśmiechnęłam się, i wzięłam kilka patyczków, by ogień dalej się palił.
Lubie takie momenty, a szczególnie gdy jest ogień. Światło księżyca, gwiazdy, ognisko...
-Lubisz, jak ktoś rozpala ognisko?- spytałam się cicho Vane'a
<Vane?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz