Przed chwilą do Kejsi przybiegł jeleń, połasił się i uciekł, jakby wiedział, że się mu nic nie stanie, mimo że jesteśmy wilkami.
-Przepraszam, nie powinienem
Kejsi siedziała w milczeniu i wpatrywała się w lustro wody.
-Będę twoim przyjacielem, nie zostawię cie
-dziękuje [opowiedziała cicho]
-Kejsi co się stało?
Ona nie odpowiedziała, tylko uderzyła łapą w lustro wody i po chwili ukazał się jakiś obraz.
(Kejsi?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz