poniedziałek, 6 stycznia 2014

Od Roksi C.D Santo

-Santo, już dobrze?
-sam nie wiem
-widzę że jesteś czymś zdenerwowany?
-ee... właściwie trochę tak
-ahm, a o co poszło?
-oj pokłóciłem sie trochę z Ifus
-trochę?
-trochę
-Santo widzę, że chyba musisz trochę panować nad swoimi nerwami, bo jak będziesz podchodził tak do wszystkiego z nerwami to mówię ci że nie jest łatwo. Do wszystkiego trzeba spokojnie, bo inaczej to ty wszystkich powystraszasz.
-ah, dzięki, wykorzystam
-Widzisz tą ścieżkę?
-widzę
-no to biegnij prosto! Kto ostatni ten gapa!
Ruszyłam prosto, zauważyłam że Santo ruszył i próbował mnie dognać.

(Santo? brak weny)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz