Patrzałam uważnie na każdy jego krok.Jak przeszliśmy most powiedziałam. -Nieźle.A teraz chodź do mojego najlepszego przyjaciela.Dragneela.
-Spoko-
Poszliśmy na najwyszszą górę.-No to jesteśmy-powiedziałam. -Wysoko tu,ale jak gorąco-
Weny ni mam xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz