niedziela, 24 listopada 2013

od Horo cd Night


- Moja historia jest długa, ale mniej więcej ci powiem. - Uśmiechnęłam się. - W pewnej wiosce, w czasie gdy kołysały się dojrzałe kłosy pszenicy, ludzie mówili, że było można dostrzec wśród nich biegnące wilki...Na polach na początku nie było nic, jedynie ciepło. I wtedy złożono obietnicę. Nadal powtarzały się rozstania i spotkania. Ludzie zdobywali bogactwo używając własnej siły. Nie było więc powodu, dla którego ludzi nadal mieliby dotrzymywać obietnicy. Później schowałam się do wozu jednego z kupców, którzy tam przyjeżdżali. Ale w nocy, gdy zaglądał do wozu, znalazł mnie. Na początku przestraszył się, że mam uszy i ogon, ale potem się uspokoił. Żeby nie przedłużać, powiem, że zaczęłam z nim podróżować, potem mieliśmy kilka kłopotów. Ale jeszcze na początku obiecał mi, że dowiezie mnie na północ do miejsca gdzie się urodziłam. Później otworzył sklep. Powiedział, że mimo to dowiezie mnie do tego miejsca, ale powiedziałam mu żeby został. W końcu jestem wilkiem, jakoś sobie radzę. I po drodze znalazłam tą watahę, a później to miejsce. Przypomina mi dom. Ale to moja historia w skrócie. - Uśmiechnęłam się. 
- Wow...Dużo przeżyłaś. 
- No trochę.. 

( Night? Bez weny >.< )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz