Wiatr wiał w sierść, patrzyłem na oczy Yesu.
-Yesu?
-tak?
-Słyszałem że byłaś u ludzi...
-tak to prawda spotkałam ludzi ;ecz oni nie byli źli.Ludzie tak samo jak wilki dzielą się na tych złych i dobrych.
-Ja w swoim życiu jak spotkałem to spotkałem tylko tych złych....Szczerze ludzie są dziwni, nie tylko ranią wilki i inne zwierzęta lecz siebie nawzajem, ranią się uczuciami.Potrafią zadać ból tak samą jak zadają ból z tych karabinów... A jacy są ci dobrzy? Opowiedz coś o sobie... {znowu popatrzyłam się w jej piękne oczy.]
(Yesu?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz