poniedziałek, 18 listopada 2013

od Blue do Shiry

Szukałem Shiry po całej watasze.Ostatnio nie byłem obecny przez kilka dni.Byłem na kilka dniowym polowaniu.Ona jest sensem,sensem mego nędznego życia które tylko w jej obecności jest wartościowe.
-Hej piękna-pocałowałem ją
-Cześć-powiedziała z uśmiechem
-Jak się czujesz?-zapytałem
-W porządku tęskniłam...
-Coś się stało? Jesteś jakaś inna...
-Nie po prostu się martwię
-Będzie dobrze,damy radę przytuliłem ją i pocałowałem.-Mogę cię o coś prosić?Spędzmy ten wieczór razem tylko we dwoje ostatnio nie mieliśmy okazji..to jak?


(Shira?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz