piątek, 19 kwietnia 2013

od Sweetie

"On zginął.Zginął,to koniec."Resztka Demona która wciąż we mnie tkwiła mówiła to.Nie byłam do niego przywiązana,ale go chciałam uratować.Już miałam do niego podejść,gdy pojawił się znowu ten Czarny Cień.Też chciał mnie zabić.Ledwo co uniknęłam jego ataku,drasnął mnie mocno po pysku.
-Och tak?Tak chcesz się bawić?Dobrze...-uśmiechnęłam się i zaśmiałam sie szyderczo.Cień zatrzymał się i jakby rozumiał co mówię,ruszył na mnie.Przeskoczyłam nad nim,potem znów chciał mnie zaatakować.Tym razem ja była szybsza.Dałam sie uderzyć Cieniowi,to była część mojego planu...W ostatniej chwili,gdy miał mnie zabić,odskoczyłam i złapałam go zebami.
-I co teraz?-mruknęłam.Wgryzłam się Cieniowi w "ogon" tak jakby to była żywa istota.Słychać było krzyk,lub płacz,prawdopodobnie tego..nie ważne.Skoczyłam na niego i poleciałam na nim w powietrze.Już chciałam odebrać Cieniowi życie,by Ostry mógł żyć,tak jest z takimi wybrykami natury,ale nie poszło po mej myśli.Cień rozpłynął się w powietrzu a ja spadłam z hukiem na ziemię obok w pół martwego wilka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz