środa, 3 stycznia 2018

"...detonuj słów motyle, nie pozwól by samotność ogłuszyła choć na chwilę..."

Dźwięk przewijania kliszy jak w starych filmach. Klikanie i trzaski w eterze. Pomału wyłania się obraz z cieni. Jaśniej, coraz jaśniej. Nieśmiało jak motyl w czasie swego dziewiczego wyjścia z kokonu...
tylko ten cały proces został odwrócony, od dnia w którym Was ostatni raz widziałam, do chwil sprzed paru miesięcy, roku...
 Wspólnych przygód, radość i walki z samym sobą o trochę inspiracji do napisania następnych postów i opowiadań.
Chwila poznania i zorientowania się kto z kim i dlaczego, wciśnięcia się pomiędzy was, jak dodatkowa nić w płótnie, dzięki której obraz zyskał nową unikatową barwę.
Zaglądania i podsłuchiwania waszych rozmów, zorientowanie się czy będę tu pasować.
Szperanie w necie w poszukiwaniu czegoś ciekawego co zaspokoi moją potrzebę pisania.
Nuda.
Odwróćcie ten proces!
zacznijcie się Nudzić...
Szukajcie.
Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy :)
Dziękuję, za tyle wspaniałych towarzyszy u mego boku.

MINX

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz