-Nie zbliżaj się do mnie! Jesteś przeklęty!
-Nie przeklęty tylko jestem pół demonem. Phi -odburknął.
-Czego chciał od ciebie ten..Discord? -powiedziałam opanowując się.
-Nieważne, myślałem, że słyszałaś.....
-Nie, widziałam was tylko.
Po tych słowach, basior spojrzał mi przeraźliwie w oczy, przestraszyłam się i odeszłam w swoją stronę czując ponure zimno. W tym samym momencie zaczął padać deszcz, jakby tego było mało. Pobiegłam przed siebie, kierując się w stronę swojej jaskini. Kiedy basior zobaczył że uciekam powędrował za mną.
-Cze-go chcesz?
-Myślałem, że może chcesz pogadać? -powiedział w wejściu do jaskini, z jego sierści spływały strugi deszczu, wyglądał jak szczur.
Spojrzałam na niego spode łba i poszłam do kuchni zagrzać herbatę. Niosąc gotową herbatę nieśmiało uśmiechnęłam się do Vipera i podałam mu kubek.
Usiadłam koło niego napiłam się i szepnęłam:
-Powiedziałeś, że twój ojciec jest demonem, czyli twoja siostra też?
-Nie, he..Ona nie, demon przeszedł tylko na mnie, całe szczęście..
-Kim ty właściwie jesteś? Jaka jest twoja historia? -powiedziałam opierając swój łeb o sofę.
<Viper? Trochę nietypowo, no ale cóż >
-Nie przeklęty tylko jestem pół demonem. Phi -odburknął.
-Czego chciał od ciebie ten..Discord? -powiedziałam opanowując się.
-Nieważne, myślałem, że słyszałaś.....
-Nie, widziałam was tylko.
Po tych słowach, basior spojrzał mi przeraźliwie w oczy, przestraszyłam się i odeszłam w swoją stronę czując ponure zimno. W tym samym momencie zaczął padać deszcz, jakby tego było mało. Pobiegłam przed siebie, kierując się w stronę swojej jaskini. Kiedy basior zobaczył że uciekam powędrował za mną.
-Cze-go chcesz?
-Myślałem, że może chcesz pogadać? -powiedział w wejściu do jaskini, z jego sierści spływały strugi deszczu, wyglądał jak szczur.
Spojrzałam na niego spode łba i poszłam do kuchni zagrzać herbatę. Niosąc gotową herbatę nieśmiało uśmiechnęłam się do Vipera i podałam mu kubek.
Usiadłam koło niego napiłam się i szepnęłam:
-Powiedziałeś, że twój ojciec jest demonem, czyli twoja siostra też?
-Nie, he..Ona nie, demon przeszedł tylko na mnie, całe szczęście..
-Kim ty właściwie jesteś? Jaka jest twoja historia? -powiedziałam opierając swój łeb o sofę.
<Viper? Trochę nietypowo, no ale cóż >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz