środa, 9 grudnia 2015

Od Akumy cd Touki

Trochę zdziwiła mnie reakcja Touki. Dla mnie żywioły nie mają większego znaczenia, po prostu ułatwiają mi życie.
Bez zastanowienia pobiegłam za nią sprintem. Gdy zauważyłam ją na horyzoncie, przyśpieszyłam i wykonałam bardzo długi skok lądujac tuż przed Touką zagradzając jej drogę.
- Nie zbliżaj się! - warknęła.
- Hej, spokojnie. To, że jestem wilkiem ognia nie znaczy, że zaraz podpalę cały las. - powiedziałam nieco zdenerwowana. - Ogień jest bezpieczny jeśli wiesz, jak go używać. Ja preferuję inne moce niż moce żywiołów, ale zobacz, to nie jest groźne. 
Na potwierdzenie swoich słów stworzyłam dwa małe ogniste kształty przypominające smoki. Touka obserwowała jak te twory się ze sobą bawią i przekomarzają. Teraz wyglądała na bardziej przekonaną.
- Ale..wilki lodu i ognia się nienawidzą. - powiedziała schodząc nieco z tonu, wciąż bacznie się przyglądając.
- Zależy jakie wilki się spotkają. Ja na przykład używam ognia jako pomoc w przyrządzaniu potraw i w ogóle. Zostałam obdarowana inną mocą, która zapewnia bezpieczeństwo mi i moim bratnim duszom. - wytłumaczyłam spokojnie.
- Jaką mocą? - Touka była wyraźnie zaciekawiona.
Popatrzyłam na horyzont. Zastanawiałam się jakie emocje wzbudzi w niej moja odpowiedź. Ale chyba ufam jej na tyle, by powiedzieć..Dobra, dość myślenia. To tylko bardziej mnie zestresuje.
- Demoniczną. - odpowiedziałam głębokim głosem i przekręciłam głowę na bok. Moje czerwone oczy zaczęły produkować większą czerwień niż zazwyczaj. Usiadłam w napięciu czekając na reakcję Touki.

<Touka? :)>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz