wtorek, 20 października 2015

Od Tyksony cd. Gelida

Usłyszałam głosy. Pobiegłam w stronę dźwięku. Na miejscu zobaczyłam waderę. Chodziła tu i tam. Coś połaskotało mnie po brzuchu.Nie mogłam się powstrzymać od śmiechu. Wadera spojrzała w moją stronę. Zatkałam pysk. Jednak po dłuższej chwili postanowiłam się ujawnić.
-Witaj. Nowa?
Wadera spojrzała na mnie.
-Tak.
  Uśmiechnęłam się:
-Też jestem tu od niedawna. Jestem...-zamilkłam na chwilkę- Tyksona, dla przyjaciół Tyks.

(Gelida? Śpieszyłam się)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz