- Masz ochotę na rybkę? - spytałem nie czekając na jej odpowiedź.
Rozgrzałem łapę żeby powiększyć otwór, który zrobiła Hana i wpatrywałem
się chwilę w wodę. Poruszałem lekko wodą, aby nakierować ryby i HAPS
złapałem jedną w pysk. Położyłem ją przy Hanie i po krótkim czasie
złapałem też drugą.
- Jak to zrobiłeś?
- Co? - udawałem, że nie wiem o co chodzi. Wilczyca chyba była z żywiołu Suiton..
- Rozgrzałeś łapę, ale poruszałeś też wodą tylko siłą umysłu. To niemożliwe
- Wydaje ci się ryby same płynęły do przerębla. - zrobiłem taką minę,
która zdradzała, że nie mówię całej prawdy. Specjalnie, bo nie miałem
powodu, żeby nie mówić prawdy.
<Hana?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz