czwartek, 17 kwietnia 2014

Od Bubonic c.d Draggy

- Zostaw mnie - odwróciłam się do niej tyłem i spojrzałam w kamień by Draggy nie zobaczyłam, że w oku tańczą mi łzy.
Położyła mi bordowo-zieloną łapę na ramieniu.
- Nie krępuj się - ośmieliła mnie - Jesteśmy przyjaciółkami. - dodała
- Gdy dołączyłam do watahy byłam w kompletnej rozsypce po stracie partnera. Drago mnie pocieszał i pomagał. Zaczęłam zapominać, a rana w moim sercu zaczęła się goić. Zanim mnie nie zostawił i poszedł do swojej byłej, która go w przeszłości skrzywdziła. Rana się odnowiła i jest świeża...To takie...trudne. - wyjaśniłam po czym przytuliłam się do niej jak szczenię do matki i zaczęłam płakać.
<Draggy?>




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz