-To ja powinnam spytać,czy mi wybaczysz-powiedziałam,przez łzy-oczywiście,że tak-przytuliłam go
-A Piorun?-zapytał z drżeniem w głosie
-a Piorun...zniknął.Tak przypuszczam.Teraz to nie ważne,kocham ciebie-wydukałam przez łzy.-Nie rozmawiajmy o tym-schowałam swoja głowę wtulając się w jego klatkę piersiową.-Strasznie tęskniłam-szepnęłam i wtulona we Flown'a zasnełam
(Flown?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz