zimno ci kochanie..?
-może troszkę(przykryłem Roski moją kórtka by nie zmarzła patrzyliżmy
razem w niebo było cudowne ta chwila była przepiękna i zaczął padać
śnieg ..)
-co już??
-ale co
-no zima..
-no najwidoczniej (nagle Roksi "rzuciła się na mnie i mnie zaczęla całować)
-Roksi co ty ?? (byłem zaskoczony ale ona nei przestawała ....
Roksi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz