piątek, 15 listopada 2013

od Roksi C.D Valixy

-yh....
-No co?
-Z Saccerem wszystko dobrze...
-ahmm... jak tam siostra twoja głowa?
-Ale w jakim sensie? Bo jeśli chodzi z tymi książkami
-tak o to
-A to już się goi, ale holernie bolało dostać kilku kilogramową encylkopedią
-A to już mam na ciebie sposób... Nie słuchasz się, biąrę encyklopedie i ciach...
-Jak ja cie zaraz encyklopedią [skoczyłam na nią razem przewróciłyśmy się i zaczęłyśmy się tarzać po podłodze.Strasznie się z tego śmiałyśmy
-haha dobra Valixy przestań
-niee...
-JUż nie mogę się śmiać
-To się nie śmiej haha
Znowu wybuchłam śmiechem
-Dobra ogar! To jak jakie plany, a z podchodami nie martw się wierzę w ciebie i na pewno będą superrr!

(Valixy xD )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz