Popatrzyłam na różę. Piękna była...Błękitna jak łzy...Podeszłam do Zayna i usiadłam obok niego.
- Piękna ta róża... - Powiedziałam i się lekko uśmiechnęłam. - Tak w ogóle...Jak przy zachodzie słońca przyszła Avisha i mówiłam, że trafiłam do innej watahy i takie tam, to...Kłamałam...Nie chciałam, żebyś wiedział co działo się ze mną w przeszłości. Rodzice mnie wcale nie zostawili. Nawet ich nie miałam. Ale z Avishą się nienawidziłam od zawsze. Nie wiedziałyśmy do końca czy jesteśmy siostrami, ale to czułyśmy, więc tak myślimy. Wtedy przy zachodzie słońca, nie wiedziała, że ktoś ze mną jest, więc Avisha improwizowała. Ja też musiałam. Zanim jeszcze coś powiesz, Jak ona już odeszła, nie płakałam tak naprawdę. Mogę płakać kiedy chcę. Ale jedne łzy były prawdziwe...Wtedy gdy mówiłam, że nikt mnie nie rozumie. Ale ty mnie rozumiesz.. Więc postanowiłam, że pokażę ci moją przeszłość,
tylko...Czy ty chcesz? - Spojrzałam na niego.
- Chcę cię lepiej rozumieć...Ale jeśli nie chcesz to nie musisz... - Powiedział i mnie przytulił.
- Podjęłam już decyzję. - Powiedziałam z uśmiechem. - Ale na początek. Spójrz na to ramię w które oberwałam pistoletem od Avishy. - On spojrzał na moje ramię. - Nie mam już rany..
- Ale jak ..
- Tam skąd pochodzę rany goją się szybciej niż wasze w tym świecie. Ale dobra...Teraz chcę ci pokazać moją przeszłość... - Powiedziałam i spojrzałam mu prosto w oczy. Nagle poleciała mi łza i ' rozpaliłam ' w swoim oku ogień
Po czym podtrzymałam Zaynowi głowę, a on wtedy zobaczył moją przeszłość.
(na górze, film)
Gdy już było po wszystkim ' zgasiłam ' ten ogień w oku. I od razu zaczęłam.
- I tak znalazłam się tu. A to był świat Black Rock Shooter. Znosiłam tam ból i cierpienie za pewną dziewczynę. A teraz się zamieniłyśmy. Ale koniec o tym. - Powiedziałam i go przytuliłam. - W końcu to tylko przeszłość... A teraz czeka nas cała noc w tym pięknym miejscu.. Rano portal będzie otwarty.
( Zayn? :3 )
- Piękna ta róża... - Powiedziałam i się lekko uśmiechnęłam. - Tak w ogóle...Jak przy zachodzie słońca przyszła Avisha i mówiłam, że trafiłam do innej watahy i takie tam, to...Kłamałam...Nie chciałam, żebyś wiedział co działo się ze mną w przeszłości. Rodzice mnie wcale nie zostawili. Nawet ich nie miałam. Ale z Avishą się nienawidziłam od zawsze. Nie wiedziałyśmy do końca czy jesteśmy siostrami, ale to czułyśmy, więc tak myślimy. Wtedy przy zachodzie słońca, nie wiedziała, że ktoś ze mną jest, więc Avisha improwizowała. Ja też musiałam. Zanim jeszcze coś powiesz, Jak ona już odeszła, nie płakałam tak naprawdę. Mogę płakać kiedy chcę. Ale jedne łzy były prawdziwe...Wtedy gdy mówiłam, że nikt mnie nie rozumie. Ale ty mnie rozumiesz.. Więc postanowiłam, że pokażę ci moją przeszłość,
tylko...Czy ty chcesz? - Spojrzałam na niego.
- Chcę cię lepiej rozumieć...Ale jeśli nie chcesz to nie musisz... - Powiedział i mnie przytulił.
- Podjęłam już decyzję. - Powiedziałam z uśmiechem. - Ale na początek. Spójrz na to ramię w które oberwałam pistoletem od Avishy. - On spojrzał na moje ramię. - Nie mam już rany..
- Ale jak ..
- Tam skąd pochodzę rany goją się szybciej niż wasze w tym świecie. Ale dobra...Teraz chcę ci pokazać moją przeszłość... - Powiedziałam i spojrzałam mu prosto w oczy. Nagle poleciała mi łza i ' rozpaliłam ' w swoim oku ogień
Po czym podtrzymałam Zaynowi głowę, a on wtedy zobaczył moją przeszłość.
(na górze, film)
Gdy już było po wszystkim ' zgasiłam ' ten ogień w oku. I od razu zaczęłam.
- I tak znalazłam się tu. A to był świat Black Rock Shooter. Znosiłam tam ból i cierpienie za pewną dziewczynę. A teraz się zamieniłyśmy. Ale koniec o tym. - Powiedziałam i go przytuliłam. - W końcu to tylko przeszłość... A teraz czeka nas cała noc w tym pięknym miejscu.. Rano portal będzie otwarty.
( Zayn? :3 )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz