niedziela, 24 listopada 2013

od Bezimiennego do Vinci

-Czy to jest takie ważne? No dobrze można powiedzieć,że jestem i nie jestem to skomplikowane.
 A co do Roksi...Nic mi gorszego nie zrobi niż draśniecie.A poza tym mam Valixy po mojej stronie.
-Niby tak...
-No co nie doceniasz jej umiejętności . Jest silniejsza niż ci się wydaje.
-To chyba wie nie tylko nasza cała wataha.Współczuje temu co stanie jej na drodze.-powiedział szczerze
-Masz rację dobrze,że nie zabiłem nikogo bliskiego Valixy...
-Yhy...dobrze
-A ty wogóle rozmawiałeś z Valixy?
(Vinci?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz