-Ja?Ja jestem Urru...-popatrzyłem niepewnie na waderę.-Wiedzę,że masz przykre wspomnienie,a na dodatek bolesne-wbiłem wzrok w ziemie.
-Skąd ty możesz to wiedzieć?-odwróciła wzrok na mnie,w oczach miała łzy
westchnąłem głęboko-Może dlatego,że jestem drugim wilkiem w tej watasze i na całym świecie ,który potrafi przewidzieć przyszłość,przeszłość,uczucia danego wilka.-uśmiechnąłem się lekko.
-Więc poznałeś wiele przykrych historii-powiedziała
-Tak...ale widzę twoją przyszłość i...jest na prawdę sprzyjająca twojej osobie.
Obiecuje,że będzie lepiej-uśmiechnąłem się
-Dziękuje-uśmiechnęła się-Widzę ,że obejdzie się bez opowieść o mojej historii,może powiesz coś o sobie?
-Nie,u mnie nie ma co opowiadać-odparłem-chciałem przejść się z tobą,ale to jest lepsze miejsce niż te do którego miałem cię zabrać-zaśmiałem się.-Wiesz niby wiem o tobie wiele,ale nie wszystko moge zobaczyć,a więc co lubisz robić?-zapytałem
(Lilieth?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz