poniedziałek, 23 grudnia 2013

Od Twilight Sparkle do Aishy



Urządzając jaskinie myślałam o tym jak ja...taka mała Twilight miałabym uratować świat?Przecież to niemożliwe!Obiecałam to Celestii więc muszę to wykonać.Przygnębiona poszłam do lasu.Nawet nie wiedziałam gdzie jest Spike.Próbowałam zadać sobie jakąś zagadkę w głowie której rozwiązywanie mogłoby mnie uspokoić.Nagle zobaczyłam cień który krzyczał o pomoc.Jakiś wilk leciał na skały i nie mógł kontrolować swojego lotu.Użyłam zaklęcia Ochronnej Bańki która złapała wilka w samą porę.Położyłam go na ziemi.To chyba była wilczyca.Próbowała wstać ale przewracała się.Zaniosłam ją do jaskini za pomocą magii.Spike nazbierał różnych wonnych roślin które postawiły wilczyce na nogi.Chwiała się jeszcze trochę ale nic jej się poważnego nie stało.Powiedziała...

(Aisha?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz