-zamilcz!
Wilk rozpłyną się w powietrzu.Nie pozostał po nim ślad.
-Obcy wiem że mnie usłyszysz! Mam pytanie? Czy chcesz stać się inny?Nie chcesz tylko zabijać?
Kopnęłam w skałę.Wiedziałam jaką odpowiedź bym dostała. Nie wiem czy by się zmienił. Chyba nie.. ale nic nie wiadomo.W moim sercu pojawiła się iskra nadziei...Była dziwna ale coś mnie
ruszyło, coś zapaliło znowu we mnie iskierkę...Przecież wiem kim
jestem....chyba wiem.... muszę twardo stanąć na nogach, spojrzeć trzeźwo na świat, jeśli ja porzucę
wiarę, to wszyscy ją stracą.Wilk Życia, ten który daje życie innym,
dąży do tego by inni nie porzucili wiary... wiary w co? wiary w
życie.Nie po to Golden zginęła,zginęła za tą moc, ofiarowała ją
mnie.Po to bym prowadziła dalej innych przez życia jak ona prowadziła
innych. Zastanawiająca moc, co tak na prawdę w sobie kryje?Muszę to odkryć w sobie. tak na prawdę nie chce chyba zemsty, może pewnego zrozumienia.Co się stało już się stało.
Wyszłam z tego tunelu i powróciłam do watahy.Zauważyłam Valixy i Ifus, które prowadziły pobudliwą wymianę zdań.Podążałam już w stronę jaskini, ale w tedy zawołała mnie Ifus.
(Ifus, Valixy ? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz