-Wnioskuje,że już sama nie wiesz kim jesteś? Czy waderą potrzebującą zemsty,czy zdesperowaną i zgoryczałą waderą pogrążoną w smutku? Nie da być dwoma osobami na raz...
Lecz nie zmienisz swojej postawy co do mnie,a uwierz mi moja śmierć nie przywróci ci siostry ani tobie zdrowych zmysłów.Jeżeli będziesz mijać każdego wilka ,który zabił jedno z twoich uczuć z przebijającym wzrokiem przeszłość ogarnie twoja duszę i niezostanie nic,proch. Twoja psychika się rozkruszy-zmiażdżyłęm kamień w moich łapach -ale to nie mój problem,wiem,że mi tego nie przyznasz,bo przecież wiesz lepiej,ale opamiętaj się puki jeszcze możesz.To dziwne ,że udzielam rad komuś takiemu-spojrzałem na nią krzywo.-Ale cóż takie jest życie i nie tylko ja muszę to zrozumień,ale i ty...
Rozproszyłem się w ciemnościach tunelu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz