Naszą rozmowę z Ifus przerwał znajomy mi Sokół ,iedy go ujrzałam uśmiechnełam
się ponieważ wiedziałam o co chodzi,miał on przywiozany list do nóżki
-to ja już pojde
powiedziala Ifus
-wiedziałeś Veren gdzie przylecieć
poczochrałam sokoła pogłowie ,a nastepnie przeczytałam list
Treść listu była taka:
Drogie Alfy!
Jesteście dla nas najbardziej zaprzyjaźnioną watahą,więc zwracam się z prośba o pomoc...
Zaistniał pewien incydent z smokami z Kręgu Magii,ich stado jest bardzo
liczne,a z naszą liczebnością nie mamy z nimi szans...Czy użyczyliście
by nam swej jakże potrzebnej pomocy?Jeżeli tak,to proszę o wysłanie
odpowiedzi,sokołem który ją przyniósł.
Z wyrazami szacunku
Alfa Watahy Kresu,Killer
Pokiwałam głową "tak"
Natychmiast chwyciłam katke i pioro i napisałam
Drogi Killerze!
Cieszę się ,że poprosiliscie nas o pomoc
w takim wypadku nie jest wskazane nam odmowic
jestes z nami bardzo zżyci ,wieć zawsze
kiedy zajdzie potrzba zwracajcie się do nas
Zorganizuje wojska z naszej watahy
przecwicze i przetrenuje.
Razem mamy szanse wygrać jeszcze wiecej wojn
walk czy bitew.
Spotak się z tobą aby omowic szczegoly
Alfa Watahy Wilków Dobra
Valixy
Zapieczętowałam i zacczepiłam o nożke sokoła
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz