- Dziękuje jesteś bardzo miła
- To dokąd idziemy ? - widać było , że wilczyca jest bardzo energetyczna
- Chciałabym odnaleźć swoją watahę
- Pewnie chodź za mną
Szłyśmy razem szukając pozostałych po drodze Roksi dużo gadała naprawdę dużo
- O zobacz tam stoją -powiedziała wilczyca
- Dziękuje Ci , gdy podeszłam do nich bliżej dostałam wyzywanie i nie od Killera , ale od Ketara
- Gdzieś ty była myślałem , że coś Ci się stało , nigdy więcej tak nie znikaj - krzyczał wilk
- Dobra spokojnie nic mi nie jest
Roksi zaczęła na mnie patrzeć
- On tak zawsze , jest trochę przewrażliwiony - powiedziałam do niej tak żeby tego nie usłyszał .
( Roksi?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz