Przebudziłam się i po paru sekundach obudziłam się w ogródku, na mięciutkim leżaku, przy basenie.Zastanawiało mnie jedno gdzie jest reszta no i gdzie do kurki wodnej jest mój chłopak?!Czułam że strasznie boli mnie głowa bo miałam dużego kaca i nie do końca wytrzeźwiałam.Postanowiłam zawlec się na sale gdzie była impreza, no i trafnie pomyślałam bo tam siedzieli (niektórzy leżeli) np. Saccer, Valixy, Picallo, Elfrodo, Fiona, Aquas, Denis, no i wiele innych. Widziałam jak Valixy robi awanture Piccalowi za to że za dużo wypił....no ale po niej też było widać że nie lepiej. Usiadłam przy Saccerze.
- cześć kochanie
-o cześć Roksi, kochana.
-widze że robicie poprawke.
-no można tak powiedzieć..... no to co dosiądziesz się
-no dobra
(No to co dalej się wydarzyło?Piszcie :) )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz