niedziela, 20 kwietnia 2014

Od Rocky do Bloodspila

-hah ale poczucie humoru ci sie utrzymuje
-a no tak jakby
-słuchaj potrzebuje partnera...
-że .. co (przękłnął ślinę)
-głupku do treningów!
-a no tak bo do czego innego (zachichotał )
-wiesz mamy podobne moce charaktery wiec łatwiej było by się zgrać i na pewno wiesz o wiele więcej niż ja, więc jak ??
-no w sumie można spróbować
Widziałam jak Bloodspill bardzo się koncentruje nad tym co chce zrobić nic nie jest w stanie go rozproszyć... był naprawdę dobry w tym co robił. Jego atak i używanie mocy były tak zgrane jak wspaniała muzyka lub tak jak pożar w lesie nieograniczone i z zaskoczenia. Przy tym mogłam podziwiać jego ciało przy ćwiczeniach co chyba najbardziej mneie cieszyło

(Bloodspill?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz