Spojrzałem na stojącą niedaleko mnie waderę. Nie wyglądała groźnie więc podszedłem bliżej.
-Hej,zagubiona w świecie?
Wadera przyjrzała się mi i odpowiedziała
- poniekąd tak, szukam watahy
-ahmm, a tak wogle przepraszam że się nie przedstawiłem, jestem Silver
-a ja Dakota
-powiadasz, że szukasz watahy to właśnie ją znalazłaś
-a mogę dołączyć?
-no pewnie, chodź zaprowadzę cie do mojej kuzynki Roksi
-ok
Poszliśmy w stronę centrum watahy gdzie znajdowała się jaskinia alf, akurat Roksi siedziała przed jaskinią na kamieniu i wpatrywała się w białe chmury płynące po niebie. Gdy nas zauwazyła energicznie poderwała się z ziemi i stanęła przed nami.
-Roksi, przyprowadzam ci nową członkinię naszej watahy
-witam jestem Roksi
-miło poznać, ja jestem Dakota i mam pytanie czy mogę dołączyć?
-pewnie, chodź ze mną musisz złożyć swój podpis w księdze.
(Dakota?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz